Spec Ops: The Line ma być Czasem Apokalipsy wśród gier

Michael Kempson ze studia Yager opowiedział nieco o swojej filozofii tworzenia gier wojennych. Jej wyrazem ma być Spec Ops: The Line.

- Jeśli robisz grę o wojnie, potraktuj ten temat z pewną dozą pokory i zrozumienia - zaapelował za pośrednictwem łamów IGN Michael Kempson ze studia Yager, który aktualnie pracuje nad Spec Ops: The Line. - Właśnie to chcemy wnieść do gatunku - historie o ludziach i o tym, co robi z nimi wojna. To dobry czas na wdrożenie czegoś takiego, zwłaszcza w przestrzeni produkcji militarnych - stwierdził.

Kempson porównał opisywaną przez siebie sytuację do tej, jaka zaistniała w przemyśle filmowym w latach 80., kiedy to na scenę wkroczył Czas Apokalipsy, prezentując wojnę w nieco innym ujęciu. - Właśnie wtedy zaczęły pojawiać się takie filmy, jak Platoon czy Full Metal Jacket. Opowiadały rozmaite historie o ludziach w gatunku, który był już dobrze zagnieżdżony w przemyśle. Analogicznie postrzegamy Spec Ops: The Line - powiedział.

Jego słowa nie są jednak równoznaczne z tym, że inne strzelaniny pierwszoosobowe źle podejmują temat wojny. - Byłbym w błędzie, gdybym twierdził, że inne tytuły są podobne do naszego. Jeśli jednak pozostali tak chcą przedstawiać konflikty zbrojne, to w porządku. Te gry też niosą ze sobą jakąś wiadomość. Oczywistym jest, że gracze lubią te tytuły, ich twórcy dobrze zatem wiedzą, co robią - wytłumaczył Kempson.

Spec Ops: The Line zmierza na pecety, Xboksa 360 i PlayStation 3. Gra powinna zadebiutować wiosną tego roku.

Źródło:
Patryk "Pepsi" Purczyński - gram.pl


Klemens
2012-01-05 21:59:59